wtorek, 29 października 2013

THE WOLVERINE (WOLVERINE)


Coś Rosomak nie ma szczęścia do samodzielnych filmów, ale jest zdecydowanie lepiej niż poprzednio.

Ocena:
3 morchy

sobota, 19 października 2013

THE BLING RING

 
Sam temat nie czyni filmu.
 
Ocena:
2 morchy
 


KYNODONTAS eng. DOGTOOTH (KIEŁ)


Nominawany do Oscarów za najlepszy film nieanglojęzyczny 2010...

Czy kino nieanglojęzyczne tak ssie, że takie gówna dostają nominacje? Czy jury mają tak zryte berety? Nie wiem, prawie nie oglądam filmów nieanglojęzycznych, właśnie przez takie filmy jak ten.

Teoria: Jury, komitet - czy jak oni się tam nazywają - to banda snobów, która "dostrzega" przekaz(?) artyzm(?) czy cokolwiek(?), w takich gównach, żeby poczuć się lepiej we własnym i/lub czyimś mniemanu.

Masakryczne gówno.

Ocena:
1 morch

KICK-ASS 2


Pierwsza część bardzo mi sie podobała. Ta w porównaniu jest okropna.

Ocena:
2 morchy

niedziela, 13 października 2013

GRAVITY (GRAWITACJA)


Fabuła szczątkowa. Nie tyle film co przeżycie. Jeśli misz na swojej liście rzeczy do zrobienia podróż w kosmos, to po tym filmie będziesz mógł to wykreślić.

Nie myślałem, że kiedyś to powiem, ale polecam seans 3D.

Ocena:
4 morchy

FUNNY GAMES U.S.


Zabawa z widzem, jego przyzwyczajeniami, oczekiwaniami i emocjami.

Jest jeszcze oryginalna wersja austriacka, podobno bardziej dosadna.

Ocena:
3 morchy

wtorek, 8 października 2013

THE CONJURING (OBECNOŚĆ)


Nic nowego. Stare, ograne zagrywki, ale film na tyle dobrze zrobiony, że ciary na fiucie gwarantowane (ewentualnie wadżajnie).

Ocena:
3 morchy

21 AND OVER (NIELETNI/PEŁNOLETNI)


Niby wszysto jest, ale jakiś taki schematyczny, trochę wymuszony.

Ocena:
2 morchy