czwartek, 27 lipca 2017
poniedziałek, 24 lipca 2017
DUNKIRK (DUNKIERKA)
Wyróżnia się tym, że utrzymuje stosunkowo wysoki i jednostajny poziom napięcia przez praktycznie cały czas trwania filmu - duża w tym zasługa muzyki Hansa.
I to tyle, bo historia nie jest specjalnie satysfakcjonująca.
Ale chyba mimo wszystko warto.
Ocena:
4 morchy
PAYBACK (GODZINA ZEMSTY)
Wszyscy znamy historie jak to "złe studio" ogranicza wolność twórczą reżysera i powstaje ciulowy film.
W tym przypadku wersja kinowa to bardzo dobry film - jak dobra musi być wersja reżyserska?
Nie tym razem - wersja kinowa jest zdecydowanie lepsza.
Lata temu, gdy pierwszy raz go obejrzałem, zarobił na mnie ogromne wrażenie i mam wielki sentyment do niego, więc mogę być wyjątkowo subiektywny w tym przypadku.
Ocena:
4 morchy
sobota, 22 lipca 2017
piątek, 21 lipca 2017
czwartek, 20 lipca 2017
poniedziałek, 17 lipca 2017
piątek, 14 lipca 2017
czwartek, 13 lipca 2017
BERLIN SYNDROME
Podryw na syndrom Sztokholmski.
Streszczę go, żebyście nie musieli tracić czasu (Uwaga! Spojler!):
Nuda. Nuda. Nuda. Cycki. Nuda. Cycki. Nuda. Prawie ciekawie. Koniec.
Ocena:
1 morch
środa, 12 lipca 2017
poniedziałek, 10 lipca 2017
niedziela, 9 lipca 2017
TOUR DE PHARMACY
A teraz druga (prawdopodobnie nie ostatnia) cześć serii parodii sportowych filmów dokumentalnych.
Również bardzo dobry i niestety równie krótki co poprzednik.
Ocena:
4 morchy
7 DAYS IN HELL
Z reguły oceniam tylko filmy pełnometrażowe, ale dla tej serii zrobię wyjątek - więc wracam do produkcji sprzed dwóch lat.
Wciąż pamiętam jak dobrze się przy nim bawiłem. Szkoda tylko, że taki krótki (ok. 40 minut).
Ocena:
4 morchy
sobota, 8 lipca 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)