RETFÆRDIGHEDENS RYTTERE eng. RIDERS OF JUSTICE (JEŹDŹCY SPRAWIEDLIWOŚCI)

Przyzwoity.

SPENCER

Kristen zagrała bardzo dobrze, ale poza tym nuda.

THE TRAGEDY OF MACBETH (TRAGEDIA MAKBETA)

Przerost formy nad treścią.

JI-GEUM U-RI HAK-GYO-NEUN eng. ALL OF US ARE DEAD

Sezon 1.

12 godzinnych odcinków.

Kolejny dobry serial z Korei.

HOME TEAM (GRAMY U SIEBIE)

Sympatyczny.

GOLD

Szkoda czasu.

THE FALLOUT

Skipowalny.

BEEF HOUSE

6odcinków po 10 minut.

Parodia sitcomów. Niektóre motywy śmieszne, ale ogólnie niewykorzystany potencjał.

ONLY MURDERS IN THE BUILDING

Sezon 1.

10 odcinków po około pół godziny.

Przyzwoita rozrywka.

THE 355 (355)

Jeśli ktoś lubi nudne akcyjniaki to będzie zachwycony.

SCREAM (KRZYK)

Piąta część. Nic wielkiego, ale potrafi zaangażować.

LAST LOOKS

Lipa.

WOLF (WILK)

Przynajmniej są cycki.

MUNICH: THE EDGE OF WAR (MONACHIUM: W OBLICZU WOJNY)

Na biedę.

SWAN SONG (ŁABĘDZI ŚPIEW)

Ja nie ma co robić.

ZEROS AND ONES

Zdecydowanie same zera.

THE EMPTY MAN (POSTY CZŁOWIEK)

Interesujący.

BEST SELLERS

 

Nienajgorszy.

LAST NIGHT IN SOHO (OSTATNIEJ OCY W SOHO)

Chyba Edgar Wright najlepsza lata ma już za sobą.

THE EXPANSE

62 odcinki po 40 minut.

Porządny serial sci-fi.

RESIDENT EVIL: WELCOME IN RACCOON CITY (RESIDENT EVIL: WITAJCIE W RACCOON CITY)

Jak nie ma co robić.

YELLOWJACKETS

Sezon 1.

10 godzinnych odcinków.

W końcu coś co można w ogóle porównać do LOST.

Oby utrzymali drugi sezon na poziomie.

GHOSTBUSTERS: AFTERLIFE (POGROMCY DUCHÓW. DZIEDZICTWO)

Głównie nuda.

THE TENDER BAR (BAR DOBRYCH LUDZI)

Jak nie ma co robić.

MOTHER/ANDROID (MATKA/ANDROID)

Matka/Nuda.