THE STRANGER (NIEZNAJOMY)

Trochę przynudza.

DAWN OF THE DEAD (ŚWIT ŻYWYCH TRUPÓW)

Wciąż się trzyma.

BARBARIAN (BARBARZYŃCY)

Stara się na jakąś oryginalność, alt to trochę za mało.

ALL QUIET ON THE WESTERN FRONT (NA ZACHODZIE BEZ ZMIAN)

Nuda.

THE MIDNIGHT CLUB (KLUB PÓŁNOCNY)

10 odcinków po około 50 minut.

Oby tymczasowy spadek formy Flanagana.

THE GREATEST BEER RUN EVER (WIELKA OFENSYWA PIWNA)

Taki sobie.

HALLOWEEN ENDS (HALLOWEEN. FINAŁ)

Dobrze, że to już koniec.

FLASHDANCE

Przereklamowany.

HIGH WATER (WIELKA WODA)

6 odcinków po 40 minut.

Udany.

CLERKS 3 (SPRZEDAWCY 3)

Jedzie na nostalgii.

BODIES BODIES BODIES

Finałowy twist zasługuje na lepszy film, ale nie jest źle.

WEREWOLF BY NIGHT (WILKOŁAK NOCĄ)

Jak nie ma co robić.

THE PRINCESS (KSIĘŻNICZKA)

Niezobowiązująca rozrywka, ale byt monotonna.

THE VISITOR

Nuda.

ORPHAN: FIRST KILL (SIEROTA: NARODZINY ZŁA)

Nuda.

BULLET TRAIN

Rozumiem czym ten film chciał być, ale jak dla mnie nie wyszło.

BLONDE (BLONDYNKA)

Blonudynka.

DAHMER - MONSTER: THE JEFFREY DAHMER STORY (DAHMER - POTRÓW: HISTORIA JEFFREYA DAHMERA)

10 odcinków po 50 minut.

Wciągający.