czwartek, 5 września 2013
A PERFECT GETAWAY (WYSPA STRACHU)
Wszyscy znamy filmy, w których twórcy prowadzą z widzem swoistą grę. Najczęściej polegającą na odgadnięciu kto jest mordercą. Twórcy podsuwają wskazówki i tropy i mieszają tak żeby zmylić widza, a widz tak naprawdę chce przegrać tę grę i zostać zaskoczonym. W dobrej grze widz nie wie kto jest mordercą, aż to się nie okaże. W złej grze widz się domyśla i nie zostaje zaskoczony.
W tej grze nie domyślamy się kto jest mordercą, ale nie dlatego, że dajemy się zwieść, tylo dlatego, że twórcy oszukują.
Pomijając to, na szczęście pod koniec filmowi puszczają hamulce i robi się nieźle absurdalny (nie każdemu się to spodoba) chociaż emocjonujący. Ale jak to mówią "too little too late".
Ocena:
2 morchy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz