środa, 31 stycznia 2018

PROFESSOR MARSTON AND THE WONDER WOMEN


Wynalazca wariografu, twórca Wonder Women i... bigamista* - wystarczy na zrobienie przyzwoitego filmu.

*Właściwie to nie bigamista. Bigamia oznacza bycie w związku małżeńskim z dwiema kobietami. William Moulton Marston żył z dwiema kobietami, ale żonaty był tylko z jedną.

Ocena:
2 morchy

poniedziałek, 29 stycznia 2018

THE 41-YEA-OLD VIRGIN WHO KNOCKED UP SARAH MARSHALL AND FELT SUPERBAD ABOUT IT (41-LETNI PRAWICZEK ZALICZA WPADKĘ Z SARĄ MARSHALL)


Cała masa nietrafionych żartów najniższych lotów i kilka śmiesznych żartów najniższych lotów.

Trochę też ten film zasypuje beznadziejnymi żartami, aż się poddasz i zaczniesz z nich śmiać (z lekkim poczuciem winy, że śmiejesz się z takich żartów).

Ocena:
1 morch

sobota, 27 stycznia 2018

A FUTILE AND STUPID GESTURE


Jak na biografie legendy komedii wielu form, to mógłby być śmieszniejszy, ale i tak ogląda się lepiej niż większość biografii.

Ocena:
3 morchy

niedziela, 21 stycznia 2018

THE OPEN HOUSE


Są filmy po obejrzeniu których myślisz sobie: Właściwie o czym był ten film? Po co ktoś go zrobił? Zmarnowałem tylko czas...

Ten film bije je wszystkie na głowę.

Jeśli istnieje coś takiego jak anty-katharsis to ten film to ma.

Absolutna, totalna strata czasu.

Ocena:
0 morchów

sobota, 20 stycznia 2018

sobota, 13 stycznia 2018

THE POLKA KING


Słaba biografia. Szkoda bo o naszym rodaku.

Ocena:
1 morch

THE KILLING AF A SACRED DEER (ZABICIE ŚWIĘTEGO JELENIA)


"Kieł" - okropny.
"Alpy" - nie widziałem.
"Lobster" - nudny.
"Zabicie..." - nawet ciekawy, ale za dużo dziwnego szitu jak dla mnie.

Liczę, że następny będzie autentycznie dobry.

Ocena:
2 morchy

poniedziałek, 8 stycznia 2018

THE END OF THE F***ING WORLD


8 odcinków po 20 minut.

Dobry, ale nic wielkiego. Nastolatkom spodoba się bardziej -  ja już chyba jestem za stary na pewne numery.

Czuję, że zamówią drugi sezon.

Ocena:
2 morchy