niedziela, 21 stycznia 2018

THE OPEN HOUSE


Są filmy po obejrzeniu których myślisz sobie: Właściwie o czym był ten film? Po co ktoś go zrobił? Zmarnowałem tylko czas...

Ten film bije je wszystkie na głowę.

Jeśli istnieje coś takiego jak anty-katharsis to ten film to ma.

Absolutna, totalna strata czasu.

Ocena:
0 morchów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz