AKIRA
Film wymaga pewnej wyższej dawki koncentracji niż zazwyczaj, jednocześnie nie ułatwia jej utrzymanie. Żałuję, że mi się nie udało, bo film sprawia wrażenie, że ma jakiś głębszy sens. I teraz nie wiem, czy poświęciłem mu za mało uwagi, żeby go zrozumieć; czy jestem z głupi, żeby go zrozumieć; czy to tylko pseudofilozoficzny bełkot. A nie chce mi się oglądać drugi raz, tym bardziej że do połowy wieje nudą.
Poczekam, może Amerykanie zrobią remake.
Ocena:
2 morchy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz