niedziela, 20 stycznia 2013

ZERO DARK THIRTY (WRÓG NUMER JEDEN)


Dwie i pół godziny. W sumie w pierwszych dwóch godzinach niewiele ciekawego się dzieje, ale ostatnie pół wynagradza czekanie.

Przedstawienie nalotu na krykówkę Bin Ladena to reżyserski majstersztyk. Bardzo emocjonująca akcja.

Chyba nawet nie trzeba oglądać pierwszych dwóch godzin filmu, żeby akcja była emocjonująca, bo żołnierze biorący udział w akcji przedstawieni są w filmie na nie wcześniej niż 15 minut (filmowych minut) przed akcją. W sumie to tylko dwóch z nich przedstawiono i nie mogę powiedzieć, żeby to wytarczyło żebym sie przejmował ich losem. Tym bardziej, że w czasie akcji i tak są w pełnym rynsztunku, więc nie wiadomo za bardzo kto jest kim.

Ocena:
3 morchy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz