wtorek, 18 marca 2014

Głodówka - dzień 8

Najgorszy dzień jak dotychczas.

Nic nie piłem. Odbijało mi się gęstym kwasem(?) cały dzień.

Musiałem często płukać usta z powodu suchości i nalotu na języku.

Budziłem się "tylko" 2 razy w nocy, więc chyba kryzys przezwyciężony.

Waga: 63,8 kg
Woda: 0,0 L

1/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz